Las Terrenas: gdzie dobrze zjeść? Najlepsze restauracje
Podróżowanie, odwiedzanie kolejnych miejsc, jest idealną okazją do poznawania nowych restauracji i smaków. Ten wpis zabierze Was na kulinarną wycieczkę do Las Terrenas. Które restauracje Las Terrenas warto odwiedzić?
- Le Tre Caravelle
- Grill Chez Sandro
- El Diechiocho
- La Ola
- Empanadas y más
- L’industrie Pizzeria
- La Catrina
- Casa Azul
- Crepes Les Blonds
- Solaz Hotel & Restaurant
- La Paneria
- La Candelita
- Gelateria Italiana Artesanal
- Chez Alex y Angie
- 180 Grados Restaurante & Longue
- Los Kikis Desayunos by Gigi & Jo
- Reyenao
- Nora’s Kitchen
- Pizzeria Raffaele
- Dominican Thai
- Get the Gringo Burger
Spis treści
Restauracje Las Terrenas — czego można się spodziewać?
W Las Terrenas jest mnóstwo restauracji, barów, straganików z jedzeniem i napojami. Praktycznie na każdym rogu jest miejsce gdzie zjecie. Na małych stoiskach z grillem znajdziecie pieczoną wieprzowinę (często w całości!), kurczaki, ryby.
Na szczególną uwagę zasługują restauracje włoskie. Jest ich bardzo dużo i często są dobrej jakości. Podyktowane jest to faktem, że spotkamy tam wielu turystów i rezydentów z tego kraju.
TravelOverSky.com radzi:
Wybierając restaurację, sprawdzajcie czy podatek i obsługa kelnerska jest w cenie dania. Polecam czytać dokładnie informacje w menu. Jest ono często wystawione jest na zewnątrz restauracji lub możecie zeskanować kod QR ze stolika i dowiedzieć się o cenach. Wiele restauracji przy linii brzegowej dolicza podatek w wysokości 18% (ITBIS) oraz 10% za serwis. Tylko w jednej restauracji dostałam prawdziwy paragon (wtedy ma sens doliczanie ITBIS), w pozostałych to karteczka z Waszym zamówieniem i cena.
Le Tre Caravelle
Zaraz po przyjeździe do Las Terrenas, wybrałam się na mały rekonesans. Od mojego mieszkania do popularnej ulicy 27 de Febrero dzieliło mnie 15 minut spaceru. Oprócz plaży, znajdziecie tam również mnóstwo barów, restauracji i hoteli.
W pierwszym dniu, nie szukałam jakoś specjalnie miejsca na obiadokolację. Spodobał mi się stolik przy plaży, z widokiem na zachodzące słońce.
Le Tre Caravelle oferuje głównie dania kuchni włoskiej.
Restauracja udostępnia swoje menu gościom w formie QR kodu, który można zeskanować ze stolika.
Mój wybór padł na penne z sosem pomidorowym i mięsem mielonym oraz doradę z grilla z frytkami. Do zamówienia otrzymałam świeże pieczywo. Jedzenie było całkiem smaczne i ładnie podane.
Na pierwszy rzut oka ceny nie były wysokie, bo makaron kosztował około 400RD$ (32zł). Do ceny końcowej zostało dodane 28%, co niestety skończyło się stosunkowo wysokim rachunkiem.
Grill Chez Sandro
Kolejnym razem odwiedziłam Grill Chez Sandro, która również znajduje się przy ulicy 27 de Febrero, kawałek od Le Tre Caravelle. Tutaj też znajdziecie głównie dania kuchni włoskiej, ryby i owoce morza. Ceny za danie zaczynają się od około 500RD$, czyli 40zł.
W tej restauracji skusiłam się na filet z kurczaka w sosie curry z warzywami z grilla oraz makaron penne z piersią z kurczaka. Oba dania były poprawne, ale…
W tej restauracji było niestety sporo much, trzeba było pilnować jedzenia i nie było to zbyt przyjemne.
Na plus na pewno zasługuje fakt, że w lokalu znajduje się telewizor, więc w dni meczowe można coś zjeść, wypić i obejrzeć.
Cena końcowa w Grill Chez Sandro również jest powiększona o 18 i 10%.
El Dieciocho
El Dieciocho to włoska, ekskluzywna restauracja. Ceny nie są niskie, ale elegancki wystrój i obsługa kelnerska są na wysokim poziomie. Odwiedziłam tą restaurację dwa razy, za każdym razem próbując innego dania.
Menu jest w formie QR kodu, a kartę win otrzymuje się na tablecie.
Podczas pierwszej wizyty wybrałam spaghetti z pieczoną papryką oraz jagnięcinę w ziołach. Spaghetti było bardzo smaczne, pieczona papryka świetnie komponowała się z makaronem. Jagnięcina była bardzo dobrze przyrządzona. Po obiedzie skusiłam się jeszcze na deser, bo spodobało mi się kilka pozycji z karty deserów.
Wybrałam millefoglie z truskawkami oraz brownie z karmelizowanym bananem. Deser dotarł po chwili oczekiwania. Oba ciastka okazały się bardzo malutkie.
Na plus na pewno zasługuje sok ananasowy, który przygotowywany jest przed podaniem. Sok smakuje naturalnie i nie jest przesłodzony (jak to w Dominikanie często bywa).
Podczas drugiej wizyty w El Dieciocho, każda kobieta otrzymała różę z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet – co było dla mnie dużym zaskoczeniem, bo Dominikana nie słynie z dbania o klienta.
Mój wybór padł na pappardelle z szynką parmeńską i serem oraz smażoną rybę z warzywami. Dania były bardzo smaczne. Trudno było się do czegoś przyczepić w tych daniach, ryba była aromatyczna, a ser rozpływał się powoli w ustach.
Restauracje Las Terrenas – amuse-bouche
Warto też dodać, że za każdym razem otrzymywałam amuse-bouche, czyli niewielkie przekąski. Za pierwszym razem było to klasyczne pico de gallo w “miseczce” z platana, a za drugim razem miseczka z platana z sałatką z owoców morza.
Ponownie warto wspomnieć, że o ile w Europie, otrzymywanie przekąsek w lepszych restauracjach to standard, o tyle w Dominikanie różnie z tym bywa…
Restauracja jest na pewno warta odwiedzenia, standard jest wysoki, dlatego trzeba liczyć się z wyższymi cenami. Dodatkowo, ceny w menu nie zawierają 18% podatku i 10% serwisu, dlatego koszt końcowy jest wyższy o 28%. Paragony na kilka tysięcy peso za dwie osoby nie są tam niczym dziwnym… Ale jeśli będziecie odwiedzali restauracje Las Terrenas musicie się tam wybrać, bo to jeden z lepszych włoskich lokali w jakich byłam w Dominikanie!
Aktualizacja październik 2022:
Restaurację odwiedziłam kolejny raz w październiku ze znajomymi. Zdecydowaliśmy się na białe wino z karty (musicie wiedzieć, że w Dieciocho jest dość spory wybór win – czerwonych, różowych i białych). Niestety podczas mojej wizyty okazało się, że większości win nie ma, pani kelnerka zaproponowała dwa na około osiem dostępnych. Jakość posiłków bez zmian – były bardzo smaczne.
La Ola
Do restauracji La Ola trafiłam trochę z przypadku. Chciałam wybrać się do Empanadas y más, ale okazało się, że tam konieczne jest zarezerwowanie stolika. La Ola znajduje się przy turystycznej ulicy Caamaño Deño, jest tam mnóstwo innych barów, knajpek.
Menu w tej restauracji nie jest szerokie, ale znajdziecie tam kilka ciekawych opcji. Ja wybrałam dla siebie burgera z kozim serem i burakiem oraz kurczaka w sosie curry z czarnym ryżem. Obie potrawy były bardzo smaczne, zachwyciło mnie połączenie kremowego, koziego sera z mięsem w burgerze. Próbowałam również soku z marakui, który dobrze gasił pragnienie i był naprawdę smaczny. Za burgera zapłaciłam 770RD$ (ok 60zł), a za kurczaka 700RD$ (56zł).
Empanadas y más
Teraz absolutna petarda, czyli miejsce must have do odwiedzenia w Las Terrenas.
Jest to malutka restauracja o rodzinnej atmosferze, prowadzona przez parę Chilijczyków.
Miałam wrażenie, że właściciele znają każdą osobę, która odwiedza lokal. Znajdziecie tam pyszne empanady przygotowywane przed podaniem oraz dania z ryb i owoców morza. Jedzenie jest po prostu cudowne!
TravelOverSky.com radzi:
Jeśli chcecie zjeść tam obiad lub kolację musicie zarezerwować stolik przez WhatsApp.
Jeśli odwiedzicie Empanadas y más, koniecznie spróbujcie empanady z wołowiną, serem i pesto – pychota! Kiedy zamawiałam danie ze świeżą rybą, właściciel przyszedł mi pokazać jak wygląda ryba przed przygotowaniem. Porcje są od serca, a empanady są wypełnione pysznym farszem.
Możecie tam również skosztować naturalnych soków, drinków oraz dominikańskiego piwa.
Ostatnio Empanadas y más na swoim Facebooku podzielili się informacją, że można ich znaleźć w aplikacji Komida!.
Ceny w restauracji nie są wysokie, za podstawową empanadę zapłacicie 70RD$ (5,60zł), a potrawy z ryb zaczynają się od 400RD$ (32zł). Ceny w stosunku do jakości potraw są naprawdę świetne, więc jeśli będziecie w Las Terrenas, koniecznie zarezerwujcie sobie stolik w Empanadas y más 😀 W restauracji miałam przyjemność spróbować empanady z serem i chorizo, klasyczną z serem i kurczakiem, cztery sery (która rozpływała się w ustach) i moją ulubioną, czyli z mieloną wołowiną, serem i pesto. Dodatkowo do empanad otrzymałam salsę przygotowaną przez szefa kuchni.
Rybka, którą widzicie na poniższym zdjęciu to macarela salmón.
Aktualizacja październik 2022:
Wizyta w Las Terrenas bez odwiedzin w Empanadas y mas byłaby niekompletna! Restauracja była nieczynna przez tydzień po huraganie Fiona (lokal nie miał dostępu do wody i prądu), po tym czasie na szczęście wszystko wróciło do normy i można było odwiedzić to miejsce. Jedzenie kolejny raz zachwyciło mnie (i moich gości). Na uwagę zasługuje menu dnia, które za każdym razem jest inne – właściciel zmienia je i dostosowuje do posiadanych surowców, bo wszystko zawsze jest świeże.
Mimo, że menu dnia zawierało w zestawie owoce morza i rybę, właściciel zaproponował mi drobne zmiany, które pozwoliły mi na posiłek bez rzeczy, których nie jem. Nadal podtrzymuję swoją opinię, że jest to jedno z najlepszych miejsc z jedzeniem w Dominikanie!
Restauracje Las Terrenas – dostawa
Osoby, które nie chcą gotować podczas pobytu w Las Terrenas, nie muszą się martwić. Całkiem sprawnie funkcjonuje tam aplikacja Komida! oraz PedidosYa. Oczywiście wiele miejsc oferuje własną dostawę przez WhatsApp.
L’industrie Pizzeria
Podczas pobytu w Las Terrenas, udało mi się również wypróbować dostawę jedzenia z aplikacji Komida! Wybrałam dwie pizze z L’industrie – pepperoni i margherita, 35,5cm każda. Jedzenie dotarło do mnie bardzo szybko, dlatego pizza była cieplutka. Ciasto nie było za grube, a dodatki były całkiem smaczne.
Cena to 700RD$ za margheritę i 770RD$ za pepperoni. Dostawa zamknęła się w 100RD$. Całość kosztowała około 120zł.
La Catrina
La Catrina jest to restauracja oferująca dania kuchni meksykańskiej. Możecie zamówić jedzenie z dostawą do Waszego mieszkania lub zjeść w lokalu. Jedzenie z La Catriny zamawiałam podczas mojego pobytu w mieście dwukrotnie.
Za pierwszym razem jedzenie dotarło do mnie zimne, ale była to wina deszczu, który złapał dostawcę jedzenia, a ten nie chciał jechać w ulewie. W konsekwencji zamówienie dotarło prawię godzinę później i było już zimne. Za drugim razem wszystko dotarło ciepłe.
Miałam przyjemność skosztować fajitas z kurczakiem, burrito z kurczakiem i enchilady. Jedzenie było poprawne, chociaż fajitas za drugim razem były przesolone, a guacamole słabo doprawione. Buritto z kurczaka niewiele różniło się od takiego, które można zrobić we własnym domu.
Ceny w restauracji nie są niskie, najtańsze danie główne zaczyna się od 400RD$, a za fajitę musicie zapłacić ponad 800RD$.
Casa Azul
Pizzeria Casa Azul ma swoją siedzibę przy plaży Las Terrenas, ale znajdziecie ich również między innymi w aplikacji Komida!.
Z restauracji zamówiłam dwie pizze – pepperoni i wegetariańską. Minusem jest brak możliwości wyboru rozmiaru pizzy, a posiłek wcale nie jest dużych rozmiarów. Za dwie niewielkie pizze z dostawą zapłaciłam prawie 1000RD$.
Pizze były smaczne, zbliżone do włoskich wersji dania.
Crepes Les Blonds
Restauracja Crepes Les Blonds, jak mówi nazwa, oferuje przeróżne naleśniki. Miejsce jest bardzo europejskie, śmiało można powiedzieć, że należy do jednych z bardziej fancy w Las Terrenas.
Miałam okazję dwa razy próbować posiłków z tej restauracji – raz na miejscu i raz z dowozem.
Niestety naleśniki z dowozem dotarły do mnie nie za ciepłe i tym razem nie była to wina dostawcy, bo otrzymałam je całkiem szybko od momentu złożenia zamówienia.
Naleśniki w tym miejscu są cieniutkie i ładnie podane. Nie za bardzo smaczny okazał się naleśnik z dodatkiem domowego karmelu (który był za gorzki), ale klasyczne wersje z nutellą i bananem (lub truskawką) były smaczne. Porcje nie są małe, ale jeżeli jesteście bardzo głodni raczej się nie najecie.
Plusem tej restauracji jest fakt, że otwarta jest od godzin porannych aż do późnego wieczora. Łasuchy muszą odwiedzić to miejsce w Las Terrenas.
Solaz Hotel & Restaurant
Restauracja i hotel znajdują się przy ulicy 27 Lutego, można usiąść wewnątrz lokalu lub blisko plaży. Obsługa podczas mojej wizyty była bardzo przeciętna, a nawet zła. Kelnerka nie za bardzo się nami interesowała, a kiedy już mieliśmy skłądać zamówienie w połowie przerwałą by móc porozmawiać z innym pracownikiem. Płacić musiałam przy barze, ponieważ nie mogłam doczekać się na rachunek.
Niestety okazało się, że nie było mięsa do burgera, którego zamówiłam więc musiałam na szybko wybierać coś innego. Na usprawiedliwienie restauracji w tej kwestii działał fakt, że było to kilka dni po huraganie i możliwe, że nie było dostawy.
Wybrałam kurczaka w stylu chińskim, mahi mahi i fajitas z kurczaka. Jedzenie dotarło do nas w około 20 minut od złożenia zamówienia. Porcje kurczaka po chińsku były bardzo spore. Posiłki okazały się być smaczne. Do ceny końcowej naliczony został podatek i serwis.
Restaurację Solaz należy pochwalić za postawę po huraganie Fiona. W czasie kiedy większość osób nie miała prądu, Solaz dzielił się swoim prądem (który mieli z agregatów) oraz internetem z każdą osobą, która chciała naładować telefon czy popracować.
La Paneria
Jeśli macie ochotę na pyszne croissanty w akompaniamencie włoskiej kawy – śmiało wybierzcie to miejsce! Pieczywo i wyroby cukiernicze, które możecie zakupić w La Panerii są przygotowywane na miejscu, dlatego zawsze są świeże.
Croissanty są naprawdę warte uwagi, możecie wybrać wersję bez nadzienia, z czekoladą, kremem lub dżemem. Oprócz tego La Paneria posiada w ofercie różne focaccie, kanapki na słodko i słono i napoje.
Za jednego croissanta trzeba zapłacić mniej niż 100RD$, tyle samo co za espresso. Cappuccino w tym miejscu to cena 150RD$.
La Paneria posiada małe stoliki wewnątrz lokalu oraz spory ogródek. Możecie też zamówić jedzenie przez aplikację Komida!, chociaż oferta jest dość mocno ograniczona.
La Candelita
La Candelita jest to jedno z nowych miejsc, które znajdziecie przy samej plaży w centrum Las Terrenas. Miejsce chociaż niepozorne, przyjmuje naprawdę wielu gości. Jeśli nie jesteście fanami owoców morza i ryb, w menu znajdziecie jedynie pierś z kurczaka i dodatki (np. frytki), ale jest to typowa restauracja specjalizująca się w rybach i owocach morza. W menu nie wszystko było dostępne podczas mojej wizyty, ale jest to podyktowane faktem, że właściciele chcą oferować jedynie świeże potrawy.
Ja skusiłam się na pierś z kurczaka z moro (czyli dominikańskim ryżem z fasolą). Potrawa była bardzo smaczna i całkiem lekka, mięso było dobrze doprawione i nie było suche.
Moi towarzysze wybrali zupę z owoców morza, ośmiornicę i rybę mero, która była złowiona w tym samym dniu i można było ją sobie wybrać.
Owoce morza i ryba były również smaczne. Na posiłki czekaliśmy stosunkowo długo, ale było to podyktowane faktem, że przed nami było dużo innych gości.
Po zapłaceniu rachunku, który wyniósł 3800RD$, kelnerka przyniosła nam poczęstunek, który był wliczony w cenę. Bardzo mnie to zaskoczyło, bo w zasadzie tylko w dwóch miejscach spotkałam się z podawaniem amuse-bouche (i to w bardziej ekskluzywnych restauracjach), a tutaj miejsce było bardzo lokalne i raczej nie spodziewałam się tego. Super! Poczęstunkiem okazał się popularny deser habichuelas con dulce (który składa się z fasoli, mleczka kokosowego, przypraw korzennych, a podawany jest głównie podczas Świąt WIelkanocnych) i świeży ananas. Deser był pyszny, szkoda, że nie posiadają go w menu, bo na pewno wpadłabym na niego podczas kolejnej wizyty w Las Terrenas 😀
Gelateria Italiana Artesanal
Nie byłabym sobą nie wspominając o lodziarni, która znajduje się przy Calle Libertad, czyli w centrum Las Terrenas.
Lodziarnia oferuje lody rzemieślnicze we włoskim stylu. Znajdziecie tam podstawowe smaki jak truskawka, wanilia i czekolada, ale również smaki bardziej wyszukane – ciasteczkowe, melonowe i cynamonowe.
Bez problemu zjecie smakołyki na miejscu jak i na wynos, możecie otrzymać lody w wafelku lub kubeczku z posypkami i klasyczne.
Jeśli nie wiecie jaki smak wybrać możecie poprosić obsługę o poczęstowanie malutkimi porcjami wybranych smaków – wtedy może łatwiej będzie Wam wybrać. Bardzo smakowały mi lody ananasowe, kokosowe i cynamonowe.
Lodziarnia nie posiada swojego parkingu, dlatego musicie szukać miejsca na dostępnych w okolicy parkingach lub zatrzymać samochód przy krawędzi jezdni.
TravelOverSky.com radzi:
Jeśli zastanawiacie się gdzie zaparkować swoje auto przed restauracjami w Las Terrenas, koniecznie zajrzyjcie do wpisu o tym mieście, gdzie znajdziecie listę darmowych parkingów i nie tylko.
Chez Alex y Angie
Jest to restauracja, którą znajdziecie w pobliżu głównego deptaka Las Terrenas. Wnętrze jest bardzo eleganckie, wypełnione meblami i dodatkami z drewna, które nadają szyku miejscu. Na gości czeka też niewielki parking, co jest ogromną zaletą, ponieważ parkowanie na ulicy 27 Febrero nie jest najłatwiejsze
Ceny w restauracji są stosunkowo wysokie, ale jakość, podanie i porcje są warte swojej ceny.
Podczas pierwszej wizyty Konrad zamówił ceviche, ja chciałam zamówić tylko frytki, ale okazało się, że potrawa podawana jest z frytkami, sałatką i chlebem, dlatego nie zamawiałam dodatkowych frytek dla siebie.
Porcja ceviche była naprawdę spora. Jak już wspomniałam, do ceviche dostaliśmy sałatkę z octem balsamicznym, bardzo smaczny chleb i świetne frytki, które były ręcznie robione. Od dawna nie mogłam takich znaleźć nawet w bardzo dobrych restauracjach, dlatego w mojej opinii należy ten fakt podkreślić. Ceviche przed podaniem było flambirowane na naszych oczach, co dodatkowo wpłynęło bardzo pozytywnie na odbiór restauracji.
Podczas kolejnej wizyty w Chez Alex y Angie zamówiłam makaron z pesto i szynką. Porcja dana była ogromna i przepyszna. Co bardzo mnie zaskoczyło, miałam przyjemność zobaczyć, jak szef kuchni przygotowuje makaron do mojego dania — ekstra! Moi znajomi skusili się na doradę z kremowym serkiem i ziemniakami oraz przepyszny tatar z tuńczyka.
Warto również dodać, że napoje alkoholowe nie są w wygórowanych cenach, są to ceny, które spotkacie w większości restauracji w Las Terrenas.
180 Grados Restaurante & Longue
Restauracja jest bardzo elegancka, posiada dużą salę a na zewnątrz basen i kilka stolików. Na gości 180 Grados czeka na miejscu przestronny, strzeżony parking. Myślę, że śmiało, można wybrać się tam na spotkanie biznesowe lub na randkę.
Restauracja specjalizuje się w daniach z ryb i owoców morza, znajdziecie tam szeroki wybór sushi.
Ja podczas wizyty w restauracji skusiłam się na wegańskiego burgera, a Konrad wybrał sushi.
Burger był miłą odmianą dla klasycznych dań z mięsem, wegański kotlet z ciecierzycy był naprawdę smaczny i dobrze się komponował z mięciutką bułką.
Sushi było smaczne i bardzo ładnie podane.
Ceny w menu nie zawierają podatku ITBIS i 10 % serwisu.
Los Kikis Desayunos by Gigi & Jo
Los Kikis Desyunos to śniadaniówka z klasykami kuchni kanadyjskiej. Restauracja jest prowadzona przez parę Kanadyjczyków.
Restauracja jest otwarta od rana do 13. Niestety, na miejscu nie ma dedykowanego parkingu, dlatego musicie zaparkować obok krawędzi jezdni.
W menu znajdziecie różne wersje omletów, tostów, kanapek z jajkiem i boczkiem oraz coś na słodko — tosty francuskie i naleśniki. Do każdego śniadania dostaniecie też świeże owoce — super!
W restauracji dostępna jest również kawa w cenie dania — podczas posiłku możecie uzupełniać swój kubek.
Ceny śniadań zaczynają się od 400 RDS, a porcje są naprawdę spore. Warto zaznaczyć, że do ceny końcowej nie jest doliczany podatek ITBIS.
Reyenao
Reyenao to foodtruck specjalizujący się głównie w burgerach i kuchni amerykańskiej. Zdecydowałam się na to miejsce, ponieważ było jednym z niewielu, które było otwarte późnym wieczorem, po przyjezdzie do Las Terrenas.
Zamówiłam dwa hamburgery — Umami Explosion i La Yanqui. Całe zamówienie z dostawą z Komidy wyniosło 1100 RDS.
Burgery w mojej opinii były bardzo domowe. Mięso nie było takie jak w popularnych sieciówkach, tylko takie, jak można zrobić samemu w domu z mielonego mięsa. Frytki, które do mnie dotarły nie były najwyższych lotów.
Na pewno minusem był fakt, że zamówienie dotarło do mnie zimne. Trudno mi zweryfikować czy była to wina dostawcy, czy restauracja przygotowała bardzo szybko danie i wystygło podczas oczekiwania na dostawcę.
Nora’s Kitchen
Jak zapewne zauważyliście, czytając moje posty, długo poszukiwałam dobrej restauracji azjatyckiej. Po pewnym czasie udało mi się znaleźć kilka miejsc godnych uwagi na mapie Dminikany.
Jeśli macie ochotę na tradycyjne chińskie jedzenie, musicie koniecznie zamówić jedzenie w Nora’s Kitchen! Nora nie posiada swojej restauracji, ale możecie złożyć zamówienie bezpośrednio u niej z odbiorem osobistym lub przez aplikację Komida.
Menu możecie zobaczyć na Facebooku Nora’s Kitchen lub w aplikacji Komida.
U Nory możecie zamówić różne dania z kurczaka, ramen z pierożkami wonton i inne pyszności. Znajdzie się też coś dla fanów owoców morza i bardzo ostrego jedzenia.
Pizzeria Raffaele
Pizzeria ulokowana jest przy drodze 27 de Febrero, zaraz obok słynnego napisu Las Terrenas. Pizzeria nie posiada swojego parkingu, ale możecie zaparkować przy krawędzi jezdni.
Możecie zamówić pizzę i zjeść ją w lokalu lub zamówić pizzę na wynos. Raffaele znajdziecie też w aplikacji PedidosYa.
Oferta pizzerii jest całkiem szeroka, znajdziecie tam klasyczne pizze z serem i sosem pomidorowym oraz bardziej wyszukane pozycje — z owocami morza.
Ceny są bardzo przystępne, szczególnie w stosunku do jakości. Pizza z Raffaele posiada certyfikat Associazione Pizzaivoli Neapoletani. Przez długi czas nie mogłam znaleźć dobrej pizzy neapolitańskiej w Dominikanie, dlatego po odkryciu Raffaele naprawdę się ucieszyłam.
Podstawową marinarę kupicie już za 200 DOP. Warto dodać, że do ceny końcowej nie jest doliczany podatek ITBIS.
Miałam okazję zjeść margheritę reginę, diavolę i diavolettę. Wszystkie trzy pizze były naprawdę smaczne i czas oczekiwania na zamówienie nie był długi.
Dominican Thai
Restauracja jest stosunkowo nowym miejscem na kulinarnej mapie Las Terrenas. Miejsce to znajduje się przy Calle Libertad, w pasażu przy restauracji La Catrina i El Dieciocho.
Restauracja posiada stoliki na zewnątrz, dlatego podczas ulewnych deszczy możecie niestety zmoknąć, mimo zadaszenia.
Menu nie jest szerokie, znajdziecie tam kilka najpopularniejszych klasyków kuchni tajskiej. Ceny są wysokie, najtańsze dania główne (bezmięsne) są w cenie od 600 DOP wzwyż.
Co bardzo negatywnie mnie zaskoczyło to cena najzwyklejszych soków z chinoli (marakui), bo były one w cenie piwa! 180 RDS za zwykły sok z chinoli to naprawdę dużo.
Podczas mojej wizyty w Dominican Thai wybrałam pad thaia z kurczakiem i kurczaka satay z ryżem. Nie spodziewałam się niczego szczególnego po tej restauracji, jednak dania były całkiem smaczne.
Porcja pad thaia była ogromna i podana bardzo ładnie i zaskakująco — danie imitowało koszyczek.
Kurczak satay był również ładnie podany, ale porcja była dużo mniejsza.
Obsługa w restauracji była na wysokim poziomie.
Get the Gringo Burger
Restauracja znajduje się tuż obok słynnego napisu Las Terrenas przy ulicy 27 de Febrero. Oprócz niewielkiego miejsca, gdzie można zaparkować swój jednoślad, nie ma tam parkingu samochodowego dla klientów, dlatego polecam Wam odwiedzić wpis o Las Terrenas i zajrzeć do sekcji parkingów w tym mieście.
Restauracja jest otwarta, z każdej strony, dlatego możecie korzystać w pełni z dominikańskiego klimatu. Wieczorami polecam zaopatrzyć się w repelenty na komary.
W restauracji zamówiłam Chilli Cheese Burger, a Konrad Gringo Special. Zamówienie dostaliśmy bardzo szybko. Porcje kanapek były naprawdę spore, a jakość użytych produktów warta swojej ceny. Co prawda kelnerka nie zapytała nas o stopień wysmażenia mięsa, dlatego jeśli wolicie krwiste — koniecznie upomnijcie się o to. Mięso było bardzo smaczne i dobrze doprawione, burger z chilli nie był przesadnie ostry, ale papryczki dobrze podkreślały całość.
Do każdego burgera, w cenie, otrzymujecie frytki. Warto dodać, że frytki są naprawdę smaczne i przyprawione.
Swoje burgery zamawiałam na wynos, do rachunku końcowego został doliczony serwis, co raczej nie jest praktykowane, przy zamówieniach na wynos. Zobaczyłam to dopiero w domu. Z plusów — nie doliczono podatku ITBIS.
Za dwa burgery zapłaciłam 1265 RD$.
***
Mam nadzieję, że Wam się podobało i już wiecie, które restauracje Las Terrenas warto odwiedzić. 😉 Pamiętajcie, że TravelOverSky znajdziecie też na social mediach — na Instagramie i Facebooku.
Trzymajcie się!
Uwielbiam dzielić się moimi podróżami, doświadczeniami, przemyśleniami i poradami sprawdzonymi na sobie. Podróżniczy blog to też trochę pracy, którą wykonuję przy kawie.
Jeśli chcesz postawić mi kawę, będzie mi bardzo miło!
Nowszy wpis
Rozpoczynamy nowy rozdział TravelOverSkyStarszy wpis
Las Terrenas okiem TravelOverSky