Co warto zobaczyć na wschodzie Trynidadu?
Co warto zobaczyć we wschodniej części Trynidadu? Ile zajmuje podróż samochodem do Toco? Jak wygląda wieczorna obserwacja żółwi w Matura? Sprawdźcie jak zaplanować wycieczkę do Toco!
- Trasa do Toco
- Latarnia morska Galera Point
- Salybia Beach
- Plaża przy drodze
- Nocna obserwacja żółwi skórzastych w Maturze
- Ciekawostka
Spis treści
Trasa do Toco
Trasa z Port of Spain do Toco to około 90km, które można pokonać w 2 godziny 15 minut. Pierwsza część trasy wiedzie przez autostradę (droga nie jest płatna), następnie należy zjechać na bardziej lokalne drogi. Trasa do latarni (czyli naszego pierwszego stopu) praktycznie cały czas prowadzi utwardzoną drogą asfaltową, dopiero ostatni odcinek, przed punktem końcowym, jest drogą szutrową. Mimo to, bez problemu dojedziecie tam samochodem bez napędu 4X4.
Latarnia morska Galera Point
Wieża latarni w Toco została zbudowana w 1897 roku. Niestety do budynku nie można wejść i go zwiedzić, ponieważ od pewnego czasu jest zamknięty.
Okolice latarni są bardzo malownicze, dlatego można spotkać tam mnóstwo Trynidadczyków, którzy przyjeżdżają tam by spędzić czas wolny. Miejsce to również jest często odwiedzane przez wędkarzy. Z klifów jest świetne miejsce do łowienia ryb.
Jak zauważyłam podczas tej podróży, lokalni mieszkańcy wyjątkowo uwielbiają łowić ryby. Z rozmów z miejscowymi dowiedziałam się, że jest tam mnóstwo pięknych i dużych okazów ryb, ponieważ mieszają się tam wody Atlantyku i Morza Karaibskiego.
Salybia Beach
Salybia Beach oddalona jest od latarni kilka minut trasy samochodem, dlatego warto się tam zatrzymać. Plaża jest chętnie odwiedzana przez miejscowych, dlatego, powinno być to miejsce ‘must see’ do zobaczenia.
Plaża jest bardzo klimatyczna, dookoła słychać muzykę reggae i można wyczuć wszechobecny chill. W weekendy na plażę kursują lokalne busiki, które dowożą ludzi z bardziej oddalonych miejscowości na plażę.
Przy plaży znajduje się parking, jeśli jednak nie znajdziecie na nim miejsca, możecie śmiało zaparkować wzdłuż jezdni. Parking nie był płatny i wydawał się dość bezpieczny.
Plaża przy drodze
Trasa do Toco wiedzie wzdłuż wschodniego wybrzeża wyspy, dlatego po drodze można zauważyć mnóstwo plaż, które raczej nie są licznie odwiedzane. Zatrzymałam się na jednej z takich plaż. Miejsce było bardzo urokliwe i poza kilkoma wędkarzami było praktycznie pusta.
Polecam co jakiś czas zjechać z drogi i zatrzymać się choćby na chwilę na takich plażach. Są one bardzo urokliwie, miejscami bardzo dzikie, nieskażone jeszcze cywilizacją.
Nocna obserwacja żółwi skórzastych w Maturze
Kolejną atrakcją, którą musicie zobaczyć, jest nocne obserwowanie żółwi skórzastych w Maturze. Obserwacja odbywa się od marca do września, ponieważ wtedy żółwie składają jaja.
Żółwie skórzaste wyjątkowo upodobały sobie wybrzeże Trynidadu jako miejsce do składania jaj i wykluwania się małych żółwików. Plaża w Maturze w sezonie rozrodczym jest ściśle chroniona i nie można na nią wejść, bez pozwolenia i przewodnika.
W Maturze organizowane są wycieczki, podczas których można zobaczyć ogromne żółwie skórzaste przygotowujące się do składania jaj i małe żółwiki.
Miejsce to chronione jest przez organizację non-profit. Na podstawie kilku rozmów z mieszkańcami Trynidadu i Tobago oraz z przewodnikami, w parkach, które odwiedziłam podczas tej podróży, można zauważyć, że ochrona środowiska naturalnego i zwierząt w Trynidadzie i Tobago ze strony rządu jest minimalna. Niestety polowania na dzikie zwierzęta, są tam na porządku dziennym i dopiero od niedawna wprowadzono wyższe kary za kłusownictwo. Dodatkowo większość z parków utrzymuje się dzięki wycieczkom i darowiznom.
Musicie zrozumieć, że Trynidad i Tobago nie jest zbyt turystycznym krajem. Rządowi, który zarabia głównie na wydobywaniu ropy naftowej, nie zależy za bardzo na rozwoju turystyki. Przez długi okres, państwo nie przejmowało się ochroną flory i fauny, ponieważ trudno na tym zarobić. Całe szczęście, powoli w kraju (wraz z wymianą pokoleń) podejście zaczyna się zmieniać, jest to jednak proces, który z pewnością trochę jeszcze zajmie.
Ile kosztuje obserwacja żółwi?
Bilet dla jednej osoby to około 100TT$ (67 zł).
To, co uda się wam zobaczyć, zależy od natury. Niektórzy będą mieli okazję obserwować składanie jaj przez żółwie, inni nie. Ja niestety nie widziałam składania jaj, ale za to miałam możliwość zobaczenia na dziko największego żółwia w moim życiu. Samica była w wieku około 50-60 lat.
W trakcie wycieczki jest również możliwość obserwacji uwalniania do oceanu małych żółwi. Organizacja zajmuje się również ratowaniem małych żółwi czy ratowaniem porzuconych jaj. W momencie, kiedy żółwie są wystarczająco duże, wypuszczają je do oceanu.
Jaką firmę wybrać na obserwację żółwi?
Firma, którą wybrałam, polecona została mi przez hosta z mojego mieszkania w Port Of Spain.
Podobało mi się podejście przewodników do ochrony żółwi oraz to, w jaki sposób prowadzili wycieczkę. Już na początku przedstawili zasady obserwacji i to, czego nie można robić podczas wycieczki. Dodatkowo każdy przewodnik skrupulatnie przestrzegał tych zasad w trakcie obserwacji.
Możecie sprawdzić lokalizację oraz numer telefonu do tej firmy.
Jak wygląda obserwacja żółwi?
Podczas obserwacji żółwi należy ściśle przestrzegać wyznaczonych zasad. Nie wolno podchodzić do żółwi bliżej niż zezwalają przewodnicy i co najważniejsze — nie można używać białego światła, ponieważ wpływa ono negatywnie na żółwie, zakłócając ich biologiczny mechanizm powrotu do wody.
Żółwie kierują się w stronę jasnego punktu (wody) w celu powrotu do swojego środowiska. Kiedy używamy latarek z białym światłem — zakłócamy ich naturalny ruch.
Podczas odbierania pozwolenia na wejście na plażę, możecie zakupić naklejkę filtrującą światło latarki telefonu. Od razu mogę Wam powiedzieć, że owa naklejka na niewiele się przydaje, bardzo słabo filtruje światło, przez co i tak jest zbyt białe. W praktyce wygląda to tak, że nie potrzebujecie własnych latarek, ponieważ przewodnicy mają wystarczająco mocne światło czerwone, więc nie zgubicie się ani nie przewrócicie się. Dodatkowo nie warto nadmiernie oświetlać żółwi.
Ciekawostka
Co wyróżnia plażę w Maturze, to występujące zjawisko bioluminescencji piasku. Nocna obserwacja żółwi jest idealnym momentem na zaobserwowanie tego zjawiska. Była to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jaką zobaczyłam w swoim życiu!
***
W zakładce Trynidad i Tobago znajdziecie więcej przydatnych informacji o tym kraju oraz plan podróży wraz z ciekawymi informacjami.
Uwielbiam dzielić się moimi podróżami, doświadczeniami, przemyśleniami i poradami sprawdzonymi na sobie. Podróżniczy blog to też trochę pracy, którą wykonuję przy kawie.
Jeśli chcesz postawić mi kawę, będzie mi bardzo miło!
Nowszy wpis
Sanktuarium ptaków i plaża rekinów w TrynidadzieStarszy wpis
Co warto zobaczyć w Port-of-Spain?